czyli walka z armią czerwoną
<------------- Więcej w Rozwinięciu
Według Cioci Wikipedii bóle menstruacyjne spowodowane są ruchami mięśniówki macicy, które usiłują wydalić złuszczający się nabłonek po tym jak nie doszło do zapłodnienia i zagnieżdżenia się jaja płodowego.
Tłumacząc z "polskiego na nasze" są to bolesne skurcze mięśni zlokalizowanych w dolnej części brzucha. Czasem przyjmują postać gwałtownych napadów, jednak częściej jest to tępy, ale stały ból.
No to jak już wiemy mniej więcej mamy do czynienia to przyszedł czas by zastanowić się co można z tym zrobić!
1. Termofor
Połóż się wygodnie, a na brzuchu połóż ciepły termofor. Wysoka temperatura rozszerzy Twoje naczynia krwionośne.
2. Pij dużo wody
3. Unikaj soli
Sól jest substancją higroskopijną co oznacza, że pochłania wodę, a podczas okresu właściwe nawodnienie organizmu jest rzeczą bardzo ważną.
4. Leki przeciwbólowe
Mowa tutaj o wszelkich Apapach, Nurofenach, Ibupromach i tak dalej...
Trzeba jednak pamiętać, aby ich nie nadużywać.
Warto też wiedzieć, że dobrze jest unikać aspiryny, która potęguje krwawienie.
5. Napary
Wszelkie napary takie jak z rumianku, liści malin, melisy czy też płatków nagietka mogą spowodować zmniejszenie natężenia bólu.
6. Sen
Tutaj właściwie zgodzę się z powiedzeniem, że sen jest lekarstwem na wszystko. Bardzo dobrze jest jeśli uda się zasnąć podczas trwania ataku. Wówczas obudzić się można na prawdę jak nowo narodzona.
7. Zajmij się czymś
Nie jest to metoda, która zapobiega bólom, natomiast czasem pomaga je trochę zignorować. Włącz ulubiony film, puść chwytliwą playlistę lub skup się na jakimś przyjemnym zajęciu.
Mam nadzieję, że te rady jakoś wam pomogą przetrwać ten trudny czas :)
-C
źródło obrazków: http://kobietawielepiej.pl/sites/default/files/po-co-w-domu-termofor.jpg
weheartit.com
Jestem na Twoim blogu po raz pierwszy i muszę przyznać, że na pewno zostanę a dłużej. Temat notki powinien być dla mnie dosyć banalny, ale WDŻ w mojej szkole to zawsze była porażka, tak więc np. o ograniczaniu soli nie miałam pojęcia, chociaż słyszałam coś podobnego o rzeczach ostrych. Koniecznie muszę się doinformować. ;/
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że powróciłaś do blogowania. Może warto by było pomyśleć o lekkim odnowieniu wyglądu szablonu?
Pozdrawiam serdecznie ♥
DrzDrzazga - surykatury.blogspot.com
ja też coś słyszałam o ostrym, ale właśnie nie chciałam pisac, bo nie znalazłam nigdzie potwierdzenia :(
Usuńco do wyglądu bloga - dziękuję za tę uwagę. długo się nad tym zastanawiałam, ale pomyslałam, że zostane w tym old schoolowym klimacie i postaram się skupić na treści ;)
Trafne rady :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, bo można się trochę dowiedzieć.
Przeczytałam też post Sia, naprawdę zwięźle przedstawiłaś jej twórczość. Uwielbiam ❤️
Pozdrawiam serdecznie :)
jest mi bardzo bardzo miło to słyszeć! Dziękuję <3 A rady z życia wzięte niestety :(
UsuńBędę do Ciebie zaglądała. Co prawda jako osoba mocno już leciwa różne dolegliwości związane z młodym wiekiem mam już za sobą, ale Twój blog bardzo mi się podoba. Już się znalazł na mojej liście do czytania i komentowania. Maria.
OdpowiedzUsuńDługą miałaś przerwę. Mnie już to nie dotyczy. Jednak ważne jest aby kilka dni przed nie zaziebić nóg. Starałam się wtedy w domu chodzić w skarpetkach i na noc tez zakładałem. Żadnych kąpieli w basenie.Mnie to pomogło.
OdpowiedzUsuńMam całe szczęście nie cierpię na bóle miesiączkowe ale puchnie wtedy i unikam soli i pije dużo wody :)
OdpowiedzUsuńchociaż nie cierpisz farciaro ;)
UsuńWłaśnie dzisiaj nadszedł ten dzień u mnie ;) i często stosuje termofor i pierwszego dnia zazwyczaj muszę się położyć no i oczwiście leki ;)
OdpowiedzUsuńA rzeczywiście zazwyczaj jest to tylko pierwszy dzień? Właśnie większość osób tak ma, a u mnie niestety różnie wypada i nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi :(
UsuńTermofor to mój przyjaciel w te dni. Zdecydowanie. Lubię wtedy też oglądać jakieś głupotki na YT żeby nie skupiać się tylko ba bólu.
OdpowiedzUsuńTak!!! Youtube to zdecydowanie dobre lekarstwo! Też mam już kolekcję termoforów :)
Usuń