poniedziałek, 20 kwietnia 2020

DYSMENORRHOEA (BÓLE MIESIĄCZKOWE)

czyli walka z armią czerwoną


 <------------- Więcej w Rozwinięciu



Według Cioci Wikipedii bóle menstruacyjne spowodowane są ruchami mięśniówki macicy, które usiłują wydalić złuszczający się nabłonek po tym jak nie doszło do zapłodnienia i zagnieżdżenia się jaja płodowego.

Tłumacząc z "polskiego na nasze" są to bolesne skurcze mięśni zlokalizowanych w dolnej części brzucha. Czasem przyjmują postać gwałtownych napadów, jednak częściej jest to tępy, ale stały ból.

No to jak już wiemy mniej więcej mamy do czynienia to przyszedł czas by zastanowić się co można z tym zrobić!

1. Termofor

Połóż się wygodnie, a na brzuchu połóż ciepły termofor. Wysoka temperatura rozszerzy Twoje naczynia krwionośne.




2. Pij dużo wody



3. Unikaj soli 

Sól jest substancją higroskopijną co oznacza, że pochłania wodę, a podczas okresu właściwe nawodnienie organizmu jest rzeczą bardzo ważną.



4. Leki przeciwbólowe

Mowa tutaj o wszelkich Apapach, Nurofenach, Ibupromach i tak dalej...
Trzeba jednak pamiętać, aby ich nie nadużywać.
Warto też wiedzieć, że dobrze jest unikać aspiryny, która potęguje krwawienie.




5. Napary

Wszelkie napary takie jak z rumianku, liści malin, melisy czy też płatków nagietka mogą spowodować zmniejszenie natężenia bólu.



6. Sen

Tutaj właściwie zgodzę się z powiedzeniem, że sen jest lekarstwem na wszystko. Bardzo dobrze jest jeśli uda się zasnąć podczas trwania ataku. Wówczas obudzić się można na prawdę jak nowo narodzona.



7. Zajmij się czymś

Nie jest to metoda, która zapobiega bólom, natomiast czasem pomaga je trochę zignorować. Włącz ulubiony film, puść chwytliwą playlistę lub skup się na jakimś przyjemnym zajęciu.


 Mam nadzieję, że te rady jakoś wam pomogą przetrwać ten trudny czas :)






-C






źródło obrazków: http://kobietawielepiej.pl/sites/default/files/po-co-w-domu-termofor.jpg
weheartit.com


12 komentarzy:

  1. Jestem na Twoim blogu po raz pierwszy i muszę przyznać, że na pewno zostanę a dłużej. Temat notki powinien być dla mnie dosyć banalny, ale WDŻ w mojej szkole to zawsze była porażka, tak więc np. o ograniczaniu soli nie miałam pojęcia, chociaż słyszałam coś podobnego o rzeczach ostrych. Koniecznie muszę się doinformować. ;/
    Bardzo fajnie, że powróciłaś do blogowania. Może warto by było pomyśleć o lekkim odnowieniu wyglądu szablonu?
    Pozdrawiam serdecznie ♥
    DrzDrzazga - surykatury.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też coś słyszałam o ostrym, ale właśnie nie chciałam pisac, bo nie znalazłam nigdzie potwierdzenia :(

      co do wyglądu bloga - dziękuję za tę uwagę. długo się nad tym zastanawiałam, ale pomyslałam, że zostane w tym old schoolowym klimacie i postaram się skupić na treści ;)

      Usuń
  2. Trafne rady :)
    Świetny blog, bo można się trochę dowiedzieć.
    Przeczytałam też post Sia, naprawdę zwięźle przedstawiłaś jej twórczość. Uwielbiam ❤️

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest mi bardzo bardzo miło to słyszeć! Dziękuję <3 A rady z życia wzięte niestety :(

      Usuń
  3. Będę do Ciebie zaglądała. Co prawda jako osoba mocno już leciwa różne dolegliwości związane z młodym wiekiem mam już za sobą, ale Twój blog bardzo mi się podoba. Już się znalazł na mojej liście do czytania i komentowania. Maria.

    OdpowiedzUsuń
  4. Długą miałaś przerwę. Mnie już to nie dotyczy. Jednak ważne jest aby kilka dni przed nie zaziebić nóg. Starałam się wtedy w domu chodzić w skarpetkach i na noc tez zakładałem. Żadnych kąpieli w basenie.Mnie to pomogło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam całe szczęście nie cierpię na bóle miesiączkowe ale puchnie wtedy i unikam soli i pije dużo wody :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie dzisiaj nadszedł ten dzień u mnie ;) i często stosuje termofor i pierwszego dnia zazwyczaj muszę się położyć no i oczwiście leki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A rzeczywiście zazwyczaj jest to tylko pierwszy dzień? Właśnie większość osób tak ma, a u mnie niestety różnie wypada i nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi :(

      Usuń
  7. Termofor to mój przyjaciel w te dni. Zdecydowanie. Lubię wtedy też oglądać jakieś głupotki na YT żeby nie skupiać się tylko ba bólu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak!!! Youtube to zdecydowanie dobre lekarstwo! Też mam już kolekcję termoforów :)

      Usuń

♡ CZYTAM KAŻDY KOMENTARZ
♡ ZAGLĄDAM DO KAŻDEGO LINKU BLOGA
♡ UWIELBIAM SZCZERE KOMENTARZE
♡ ŻADEN KOMENTARZ NIE BĘDZIE USUWANY
♡ DZIELCIE SIĘ SWOIM ZDANIEM I OPINIĄ